sobota, 4 marca 2017

Skarpetkowe historie dla dzieci

Dziecięce skarpetki mają to do siebie, że znikają...W czeluściach szuflad, kosza na brudy i zakamarkach prali...Kto za tym stoi? Czyż to nie jakiś spisek? 😉
Temat idealny na pierwszą stronę w gazecie albo rozbudowaną, pełną zwrotów akcji opowieść-głównie dla dzieci.
Przygoda ze skarpetkami zaczęła się od ulubionych skarpet z wozem strażackim, nazwanych pieszczotliwe "uprzywilejowane". Przywilej ich  nie tkwił bynajmniej w rysunku, ale w czasie użytkowania. Nie wolno ich było zdejmować, o praniu nie wspominając. Z pomocą przyszła opowieść o ulubionych skarpetkach w delfiny z książki "Detektyw Pozytywka" Grzegorza Kasdepki. Te literackie skarpetki zniknęły nagle i niespodziewanie, trafiły do prania, wywołując ogromny żal ich właściciela. U nas było podobnie, obyło się jednak bez łez, a "uprzywilejowane" regularnie się piorą.
Od tej pory skarpetki są czymś w rodzaju light motive w  naszym kontakcie z książką. Nic więc dziwnego, że ulubionym potworem mojego dziecka  jest "Flusi. Skarpetkowy potwór. "W skarpetach mieszkać mogą właśnie takie kosmate, kolorowe i miłe stwory, które na dodatek potrafią nieźle nabroić.
Niegrzeczny jest również Kruk Skarpetka, bohater książeczek Neele Moost. Skarpetka bardzo się stara być miłym krukiem, jednak słabo mu to wychodzi. Najpierw kłóci się z kolegami, potem wszystkich przeprasza, uczy się czym jest zgoda, kompromis, wzajemna pomoc. Wymiar edukacyjny tych kilku opowiastek jest główną zaletą serii. Idealna dla przedszkolaków.
Absolutnym hitem w świecie skarpetek jest książka Justyny Bednarek "Niesamowite przygody dziesięciu skarpetek, pięciu lewych i pięciu prawych". Tutaj tajemnica znikających skarpet wyjaśnia się ostatecznie.Otóż znudzone ciągłym czekaniem na pranie, skarpetki wyskakują z kosza i korzystają z dziury pod pralką. Tamtędy ruszają w świat, robią zawrotną karierę w polityce, filmie, biznesie. Te skarpetki wreszcie żyją po swojemu i wybierają to, co dla nich najlepsze. Najpiękniejsza dla mnie jest opowieść o skarpetce, która została matką małych myszek i cała zamieniła się w przytulne gniazdo. Łapie za serce...Wszystkie opowieści są zabawne, pełne humoru,czyta się je lekko, a dzieci nie mogą doczekać się kolejnej historii.

W skarpetkach musi być coś wyjątkowego:)
Wszystkie skarpetkowe historie dostępne są w kęckim Oddziale dla dzieci.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz