środa, 31 maja 2017

Pokój dla artysty

Autorzy książki"Pokój dla artysty" - Maria Ulatowska i Jacek Skowroński gościli kiedyś w kęckiej bibliotece na spotkaniu autorskim. Pani Ulatowska,  autorka bajecznych powieści obyczajowych ("Sosnowe dziedzictwo", "Pensjonat Sosnówka", "Domek nad morzem"), mówiła wtedy, że już znudziło ją pisanie takich "grzecznych" i przyjemnych książek,  w których wszystko jest piękne, a ludzie są cudowni. Z tej właśnie przyczyny podjęła współpracę z Jackiem Skowrońskim, który pisze powieści kryminalne. Pomysł na ich wspólną powieść narodził się podczas spotkania autorskiego w pewnej miejscowości. Mając trochę czasu wolnego udali się na spacer po mieście. Natknęli się wówczas na piękną willę, w parkowym otoczeniu. Byli tak zachwyceni tym widokiem, że postanowili akcję swojej książki umieścić właśnie w tym domostwie. Bohaterowie powieści to para pisarzy Marta i Jasza, którzy będąc w Nałęczowie napotykają zrujnowaną, lecz stylową willę. Tak im się spodobała, że postanawiają ją kupić, wyremontować i urządzić w niej pensjonat dla artystów. Udaje im się to, dzięki pomocy przyjaciół. Sielankę burzy jednak ciąg tajemniczych zdarzeń...
Autorzy bardzo umiejętnie połączyli swoje pisarskie style, bo jest pensjonat z ciekawymi ludźmi w urokliwym miejscu. Są też nieszczęśliwe wypadki i śmierć...Czyżby nad domem ciążyło jakieś fatum? Czyżby wśród gości znajdował się morderca? Rozstrzygnięcie zagadki oczywiście na końcu tej wciągającej powieści, którą gorąco polecam.

poniedziałek, 29 maja 2017

Czereśnie zawsze muszą być dwie

Dziś coś dla fanów Magdaleny Witkiewicz. Jej najnowsza książka miała premierę 10 maja i bardzo szybko stała się bestsellerem. Nic dziwnego, bo czyta się ją jednym tchem :)
Akcja powieści toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych- współczesność i lata trzydzieste XX wieku. Poznajemy bohaterkę- Zosię, która kończy studia architektoniczne i marzy o wielkiej miłości. Jest osobą wrażliwą i ufną. Przyjaźni się  z emerytowaną nauczycielką, która zastępuje jej wiecznie zabieganych rodziców. Gdy poznaje Marka, ma wrażenie, że to ten właściwy...Zakochuje się w nim bez pamięci, pomimo przestróg starszej pani...Gdy jej przyjaciółka umiera, dostaje w spadku stary dom pod Łodzią. Związek z Markiem kończy się bolesną katastrofą i ogromnym rozczarowaniem...Wtedy nasza bohaterka ucieka do starej willi i tam próbuje ułożyć sobie życie na nowo.Okazuje się jednak, że duchy przeszłości nie pozwolą jej zaznać spokoju...Tragedia sprzed siedemdziesięciu lat staje się udziałem Zosi. Rozwikłanie tajemnic sprzed lat ułatwi Zosi nowy start. 
A skąd te czereśnie? Otóż rosną one w przydomowym ogrodzie...Muszą być dwie, bo w pojedynkę nie rodzą owoców. Tak samo jak ludzie, stworzeni są do życia w parze...Samotność, zdaniem autorki nie jest stanem naturalnym dla człowieka...Dwie połówki pomarańczy, dwa drzewa czereśniowe ...
Serdecznie polecam, piękna opowieść o trudzie poznawania siebie, swoich wad, słabości, ale i odkrywaniu pokładów dobra, cierpliwości i miłości.


sobota, 27 maja 2017

Aleja starych topoli

"Aleja starych topoli" autorstwa Agnieszki Januszewskiej to zachęcający tytuł dla miłośników powieści obyczajowej. Tutaj historia rodzinna zawarta jest w dwóch tomach. Zdawać by się mogło, że nie obchodzą nas obcy ludzie żyjący na początku XX wieku, jednak lektura skłania do refleksji nad zawiłościami losów pisanych przez życie. Autorka powoli, jak nitkę z kłębka wełny, rozwija historię rodzinnej tajemnicy, z resztą nie tylko jednej...Ukazuje dobitnie realia życia kobiety sprzed stu laty i jej rolę, pozycję społeczną. Kobieta w tamtych czasach mogła być adorowana, rozpieszczana, czasem kochana...Rodziła i wychowywała dzieci. To mężczyzna był tym mądrym, silnym, zaradnym i decydującym o wszystkim. Musiał być taki, nawet dość znaczących mankamentów w jego charakterze.  Był przecież ostoją rodziny, filarem, na którym kobieta może się oprzeć. Główny bohater powieści, uchodzący za człowieka wrażliwego i dojrzałego, będąc już w podeszłym wieku, pojął za żonę młodą dziewczynę, unieszczęśliwiając ją na całe życie. Zapomniał wyjawić jej pewnego sekretu... Nie liczyła się jednak ona-jej psychika ani szczęście. Ot nie ważne, machnąć na to ręką...Kobieta winna być wdzięczna niebiosom, że mężczyzna obdarza ją miłością. Podobnie sytuacja wygląda  z córką. Ona nie może sprzeciwiać się wolo ojca. Posłuszeństwo jest ważniejsze od osobistego szczęścia.
Takie przedstawienie losów kobiet bardzo mnie oburzyło. Ale czyż, choć przez 100 lat tyle się zmieniło, echa tych postaw moralnych nie pokutują do dziś? Niech każdy po lekturze tej książki sam to rozważy i oceni...

Agnieszka Klęczar

środa, 24 maja 2017

Ewa od spraw specjalnych

Jak dobrze, że jestem już dorosła ! Że okres burzy i naporu mam już za sobą...Że nie miewam wahań nastroju...Nie obrażam się o nic...nie krzyczę bez powodu...nie czuję się obca, inna, niedostosowana...Jak dobrze, że okres dorastania już za mną...
Każdy z nas (będących już po drugiej stronie barykady) zdaje sobie sprawę jak trudny to czas. Nic dziwnego. Dorastanie to poszukiwanie i definiowanie siebie samego, to znajdywanie dróg i rozwiązań, a to jak wiemy nie jest łatwe. Książka, dobrze wybrana, może przynieść odpowiedzi na męczące nas pytania. Ewa Nowak to pisarka młodzieżowa, która o problemach nastolatków wie dużo i daleko jej jednocześnie od mentorskiego tonu rodziców i nauczycieli. W jej książkach młodzi ludzie mają szalone pomysły, szukają siebie, popełniają błędy, kłamią, przeżywają pierwsze miłości i rozczarowania. Pisarka nie daje gotowych rozwiązań, nie moralizuje- za to ją cenię. Bardzo łatwo wchodzi się w losy bohaterów, podąża się ich śladami...Pewnie dlatego, że są jak my-wy...Powieści Ewy Nowak są o zwykłych-niezwykłych nastolatkach trochę zagubionych w świecie. Jeśli tylko zaprosisz ich do swojego życia, zobaczysz że chcesz poznać ich wszystkich :) A jest w czym wybierać. :) Wszystkie tytuły dostępne w naszej bibliotece :)


wtorek, 16 maja 2017

Leśna polana

 Przeczytałam ostatnio książkę Katarzyny Michalak
pt. "Leśna polana". Przeczytałam jednym tchem, bo od lektury trudno się oderwać. Wydawać, by się mogło, że jest to kolejna powieść obyczajowa, którą się szybko, łatwo i przyjemnie czyta, a jednak nie tylko...Dotyka ona bolesnych spraw z naszej historii i opisuje je tak, że porusza czytelnika do głębi. Nie brak tu też współczesnych problemów obyczajowych, a postacie bohaterów i ich losy budzą wielkie emocje. Książkę tę szczerze polecam każdemu.

Agnieszka Klęczar

 ***

Trzy przyjaciółki, jeden stary dom pośrodku lasu. I tajemnica…

Czy wszystkie życiowe porażki i niegodziwości można tłumaczyć trudnym dzieciństwem? Jeśli tak, to trzej bracia Prado – Wiktor, Marcin i Patryk – mogliby się stoczyć na samo dno i obwiniać tego, który zamienił pierwsze lata ich życia w piekło: swojego ojczyma.
Trzy przyjaciółki – Gabrysia, Majka i Julia – też nie miały najłatwiej. O Majce i Julii rodzice zapomnieli, a Gabriela od najmłodszych lat musiała dbać o siebie i o przybranego ojca, którego ubeckie tortury pozbawiły zdrowia i sił.

Pierwszy tom Leśnej Trylogii opowiada o dramatycznych losach Gabrieli i Wiktora, których łączy miłość, ale dzieli Zło bezwzględne i okrutne, nie cofające się przed niczym…

Jest jednak zakątek, w którym ich drogi muszą się przeciąć: mały domek, ukryty gdzieś w lesie, w otoczeniu wiekowych świerków: Leśna Polana.

Są już tak blisko tego miejsca…
Tak blisko odnalezienia powtórnie siebie i swojej miłości…
Ale Zło nie odpuszcza.
Nigdy.

źródło opisu: materiały wydawnictwa
źródło okładki: materiały wydawnictwa

czwartek, 4 maja 2017

Antykwariat spełnionych marzeń...

Co czytaliście podczas majowego weekendu? Z pewnością coś ciekawego:)  Mnie wpadła w ręce najnowsza powieść Doroty Gąsiorowskiej "Antykwariat spełnionych marzeń" i o niej dziś słów kilka...
Powieść czyta się lekko, choć narracja nie porywa. Bohaterką książki jest Emilia, mieszkanka Krakowa, posiadaczka roweru, miłośniczka stylu retro i wielbicielka książek. Emilka  pracuje w antykwariacie razem ze swoim opiekunem- panem Franciszkiem. Pochodzi z rozbitej rodziny. Matka, z którą mieszka jest szaloną artystką, myślącą tylko o własnej wygodzie i szukającą miłości w ramionach coraz to nowych mężczyzn. Ojciec Emilii powtórnie się ożenił i mieszka w okolicy Gdańska. Dziewczyna jest rozdarta między Krakowem, który jest jej domem, a morzem, do którego ciągnie ją jakaś magiczna siła. Często więc przemierza Polskę, tylko po to, by pospacerować po mokrej plaży i odwiedzić tajemniczą latarnię...Nie będę zdradzać nic więcej.
Historia nie jest błahą opowiastką dla gospodyń domowych :) Pełno w niej tajemnic, które nasza bohaterka stara się rozwikłać przy pomocy wyjątkowej książki. To zbiór maksym, które potrafią odmienić ludzkie życie...W powieści pojawiają się również wątki wojenne, okupacyjne. I nade wszystko Kraków, który pachnie korzenną kawą, szeleści opadającymi liśćmi i wciąga w historię staroświeckiej dziewczyny. Warto przeczytać :)