czwartek, 29 marca 2018

Mansarda pod aniołami

Swoją przygodę z twórczością Agnieszki Olejnik rozpoczęłam od pakietu dwóch książek z serii "Mansarda pod aniołami". "Cuda i cudeńka" ukazały się końcem 2017 roku.  Ciepła, świąteczna okładka w pełni pasuje do tytułu i treści. Powieść pani Agnieszki Olejniczak można bowiem rzeczywiście zaliczyć do cudeniek. Optymistyczna, kochająca ludzi i świat Lena to główna bohaterka. Straciła pracę, w rodzinnej wsi nie ma raczej szans na zatrudnienie, lecz to nie przeszkadza jej w dzieleniu się dobrem i chęci uszczęśliwiania innych. Dla równowagi pojawia się jej chora, postrzegana jako zimna, złośliwa babcia. Dopiero pod koniec lektury okazuje się, że w jej życiu istnieje pewna tajemnica, która być może wpłynęła na jej postawę wobec innych. Ale nie tylko relacje Leny i jej babci należą do trudnych. Życie sąsiadów babci też jest nieco zagmatwane, więc Lena ma ręce „pełne roboty” i wnosi ożywczy powiew w codzienność tej społeczności. Pomaga skłóconemu małżeństwu i ich dzieciom. Wykorzystuje tu starą zasadę „przez żołądek do serca”… Zaspakaja nie tylko fizjologiczny głód, ale też pomaga im zaspokoić głód miłości. Wigilię spędza z dwiema samotnymi sąsiadkami – wąsatą, nieco rubaszną właścicielką jamnika i Włoszką właścicielką sklepu z cudeńkami. Z Francescą nie tylko spotyka się na stopie towarzyskiej, ale też nawiązuje współpracę. Dzieląc się z sąsiadami dobrem, inspiruje ich do pomnażania go w rodzinie i społeczności lokalnej. Oczywiście, jak to bywa w powieściach obyczajowych, pojawia się też płeć męska – Jakub – rehabilitant babci i adorator Leny, Borys – tajemniczy sąsiad babci, pisarz, który prowadzi z Leną e-korespondencję oraz Łukasz, który ujawnia jej część tajemnicy babci. A nad całością czuwają Serafiny, które spełniają życzenia. 

Kontynuacja powieści "Listy i szepty" rozwiązuje zagadkę tajemniczej przeszłości babki głównej bohaterki, ale nie tylko...Okazuje się, że wiele problemów wynika z braku akceptacji, tego co za nami, na co już nie mamy wpływu. Historia nabiera rumieńców. Zachwycił mnie wątek syberyjski i pełne tajemnic życie babci Mieci. Poznajemy bliżej skrytą do tej pory Francescę i historią jej nieszczęśliwej miłości. Obserwujemy rodzące się uczucie Leny i Borysa...Serafiny czuwają również nad rodziną Markiewiczów, która w końcu zyskuje równowagę. Ta część powieści jest zdecydowanie lepsza, czyta się ją jednym tchem. 
Polecam gorąco.

Cudowny chłopak

"Cudowny chłopak” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o Auguście Pullmanie, zwykłym chłopcu o niezwykłej twarzy. Sprzedana w liczbie przeszło 6 milionów egzemplarzy powieść R.J. Palacio weszła już do klasyki współczesnej literatury, zdobywając serca kolejnych czytelników. Na fali międzynarodowego sukcesu powstał świetny, dobrze zagrany film, który nie dawno można było oglądać w kinach. 


R.J. Palacio pokazuje i młodszym, i starszym czytelnikom, jak żyć w świecie Auggiego, w którym chłopiec, choć czuje się jak jego rówieśnicy, zawsze jest postrzegany jako ktoś, kto nie pasuje. Dlaczego? Auggie urodził się z chorobą genetyczną, która spowodowała ogromną deformację twarzy. Chłopiec od najmłodszych lat przeszedł wiele operacji, aby funkcjonować i żyć w miarę normalnie. Poznajemy go w chwili, gdy zapada decyzja o rozpoczęciu nauki w szkole. Wcześniej chłopiec uczył się w domu, z mamą. Auggie waha się, denerwuje. Zdaje sobie sprawę, jak ludzie reagują na jego wygląd i boi się reakcji rówieśników. Dzieci, jak wiemy, są brutalnie szczere i choć nauczyciele starają się, aby Auggie nie poczuł się odrzucony, wielu młodych ludzi traktuje go jak trędowatego. Z czasem Auggie zyskuje przyjaciół, którzy poznają go jako wesołego, dowcipnego i inteligentnego chłopca. Od reszty rówieśników różnił go tylko wygląd. 
Powieść pisana jest z perspektywy kilku bohaterów. Każdy z nich relacjonuje swoje kontakty z Auggiem i odsłania jakąś część osobowości chłopaka. To świetne studium empatii, lekcja pokory i pozytywnego myślenia. W finale książki pojawia się cytat,który bardzo do mnie trafia: " Bo nie wystarczy być dobrym. Człowiek powinien być lepszy, niż wymagają tego okoliczności(...)My istoty ludzkie, jesteśmy nie tylko zdolni do bycia dobrymi ludźmi, lecz również możemy wybrać bycie dobrymi ludźmi."
Autorka pokazuje, że takiego wyboru powinien dokonać każdy z nas...Polecam gorąco.