Wpadła mi w ręce "Kosmitka" Manueli Gretkowskiej. W książce tej bogatym i oryginalnym językiem autorka przedstawia samą siebie. Jawi się nam kobieta zwyczajna i niezwyczajna zarazem. Trochę zwariowana, lecz w tym zwariowaniu kryje się niezwykła wrażliwość i wielka mądrość. Gretkowska prezentuje tu śmiałe, kontrowersyjne poglądy, trafnie i ostro ocenia rzeczywistość. Próbuje godzić życie współczesnej kobiety z mistyką i duchowością Wschodu. No cóż, kosmitka, nieprawdaż?
„Kosmitka” to ciekawa pozycja – opinie Gretkowskiej o rzeczywistości,
niekiedy bardzo bezpośrednie, od razu trafiają do czytelnika. Od razu
widać, że dla autorki „Miłości po polsku” pisanie tej pozycji nie było
żadną katorgą, ale przyjemnością, jak sama o tym wspomina. Co prawda,
okładka może zniechęcać, ale zawartość to z całą pewnością
zrekompensuje. Bo nie jest taka czarno-biała, jakby można było sądzić.
Manuela Gretkowska udowadnia też, to, że każdy z nas jest kosmitą we
współczesnym świecie. Wystarczy, że jeszcze potrafimy się dziwić.
/Agnieszka Klęczar/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz